misja ft. emonik & WASTY Lyrics

Nie byłoby połowy sceny beze mnie

Jestem prawdziwy i wiedzą to wszędzie

Bycie tak świeżym jest chyba przestępstwem

Robię to gówno jak zawsze bezbłędnie

Otwieram oczy i w głowie mam pengę

Podrzucam trzy i jest mi obojętnie

Jej głowa działa jak leki nasenne

Jej głowa działa jak winda

Wchodzę do pokoju i zmienia się klimat

Nie dotyka mnie ich opinia

Sprawiam, że wpadają w dołek jak bila

Powiedz kto teraz wyszedł na debila?

Śledzą moje kroki, bo to moja chwila

Wszędzie jest ze mną moja drużyna

Dziwko, to New Rocki a nie Adidas

Mam na celu szczyt i się na niego wspinam

Ty spadasz w dół tak jak jebany Ikar

Nie jestem z tej planety, tak jak kosmita

Czuję się jak żołnierz, a to moja misja

Wychodzę z galerii, dziwko, wyglądam jak manekin

Jestem twoim tatą, dziwko, jak jebany Anakin

Ciągle zapierdalam, bo nie mogę być jak żaden z nich

Ciągle zapierdalam, bo nie mógłbym żyć tak samo jak ty

Wychodzę z galerii, dziwko, wyglądam jak manekin

Jestem twoim tatą, dziwko, jak jebany Anakin

I got lucky, cause you fucking want me

But I still feel absurd when I'm talking

Yeah I still catch myself talking nonsense

Percs, wanna pop it

Want some? I can cop it

You can't stop me

I'm a dummy

I work hard, so you won't dump me

I can't listen to my heart, cause it's way too fucking dumb

I don't wanna die yet, but I'm fucking tired

Did you mean it what you said?

Tell me what got in your head

I'm not fucking lying when I say I'm dying

There's no denying

I don't know where I'm meant to be

Tell me